Charter stara się, żeby morska edukacja jaką oferuje była najwyższej jakości
Szkoła żeglarstwa Charter wyróżnia się tym wśród wielu innych szkół, że niestrudzenie stara się zapewnić wysoką jakość szkoleń. Jej twórcom, Kasi i Peterowi zależy na tym, żeby z kursantów zrobić żeglarzy, zarazić pasją i przekazać solidną wiedzę, która daje podstawy, żeby z czasem samodzielnie prowadzić łódki po morzu czy jeziorze.
Często się słyszy, że po rozluźnieniu systemu stopni żeglarskich w Polsce, ich wartość dramatycznie spadła. Problemem nie jest jednak zakres wiedzy teoretycznej i praktycznej, jaka jest przewidziana na sternika morskiego, czy inny stopień. Problemem jest podejście wielu szkół, które rozdają patenty jak confetti. Jeśli chcecie wydać pieniądze i dostać ładny, bardzo drogi i zupełnie “pusty” plastik z PZŻ - ta szkoła nie jest dla Was.
Charter nie udaje, że można zostać “kapitanem w weekend” – bo nie można. Zamiast tego Charter stara się, żeby morska edukacja jaką oferuje była najwyższej jakości. I to w rozsądnych ramach czasowych i za przyzwoita cenę.
Tak jak w każdej renomowanej szkole czy instytucji na świecie, w Charterze możliwe jest nie zdać na patent (co już jest rekomendacją samą w sobie), ale Kasia i Peter oraz ich instruktorzy angażują się osobiście w to, żeby tak Was przygotować do egzaminu, że nie dość, że zdanie staje się możliwe, to czyni z Was żeglarzy. Daje Wam pewność siebie na wodzie i przygotowuje do samodzielnego pływania z rodziną lub pływania wyprawowego. Miarą ich zaangażowania jest fakt, że jeśli na egzaminie powinie Wam się noga, Charter umożliwi Wam wzięcie udzilłu w szkoleniu jeszcze raz - za darmo.
Miałem przyjemność pływać z ludźmi po kursach Charter’a - wiedza co robią! Zdecydowanie rekomenduje tę szkołę"