Silnik na jachcie (Warszawa, maj 2015)

W majowy sobotni ranek do przystani Portu Czerniakowskiego w Warszawie zawitało nasze mobilne laboratorium napędów jachtowych. Na przystani było tłoczno, bo w tym właśnie dniu uroczyście otwierano sezon żeglarski, więc wokół naszych silników oprócz kursantów zebrało się także sporo zaintrygowanych naszymi zajęciami  gości mariny. 

 

Zajęcia teoretyczne z budowy i eksploatacji jachtowych silników i instalacji przerwaliśmy na moment by wziąć udział w uroczystym podniesieniu bandery i oficjalnym otwarciu sezonu. Po zajęciach nieco skołowani ilością wiedzy teoretycznej kursanci zgromadzili się wokół laboratorium z silnikiem diesla Volvo Penta 2003 oraz silnikiem zaburtowym Mariner 4KM. Po omówieniu poszczególnych elementów i zasady pracy silnika diesla został on uruchomiony, aby pokazać aspekty sterowania, regulacji i diagnostyki. Potem celowo zapowietrzona instalacja paliwowa stała się celem rąk uzbrojonych w stosowne narzędzia.

 

Oprócz odpowietrzania instalacji paliwowej i chłodzenia każdy z uczestników mógł pobrudzić ręce rozkręcając i skręcając kluczowe elementy, których umiejętność obsługi jest bardzo ważna w warunkach jachtingu morskiego. Pompa wirnikowa, termostat, separator, alternator, zawory, wtryskiwacz i inne elementy znieść musiały te zmagania ale finalnie silnik zagrał końcową melodię bez cienia fałszu, a wszyscy, pomimo nieco umorusanych rąk, z zadowoleniem przyjęli tak ważną dawkę wiedzy praktycznej. Na deser -  uruchomienie, diagnostyka i najczęstsze problemy związane z silnikami zaburtowymi na przykładzie naszego dzielnego Marinera. 

 

Dziękujemy kursantom za bardzo aktywną postawę i współpracę. Jesteśmy przekonani, że teraz silnik jachtowy nie będzie już dla nich tabu, a to znacząco zwiększy komfort uprawiania żeglarstwa.

Kpt. Krystian Szypka